PokredzieBannerDlugi

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Zawodnicy od lat jeżdżą z niedoleczonymi urazami. Specyfika naszego sportu jest taka, że w wielu przypadkach można to zrobić bez powodowania zagrożenia. Sam to robiłem jako zawodnik i te mecze wychodziły mi różnie. Kiedy było źle, to też dochodziłem do wniosku, że nigdy więcej, ale i tak startowałem. Naprawdę nie widzę tu idealnego rozwiązania.

Mariusz Staszewski

Ocena użytkowników: 5 / 5

Star ActiveStar ActiveStar ActiveStar ActiveStar Active
 

DSC 0930Wśród wielu, jeśli nie większości, kibiców żużla panuje przeświadczenie, że sposób liczenia punktów w danych zawodach owszem - jest ważny, ale jeżeli dany zawodnik jest naprawdę dobry, to i tak zdobędzie medal. I nie ma takiego systemu, który by tego nie wykazał. Czy to w IMP, czy w IME, czy w Grand Prix. Podobnie rzecz się ma z rywalizacją drużynową, a nie ma chyba drugiej imprezy, wzbudzającej tak wiele kontrowersji, jak Speedway of Nations. Kiedyś nazwaliśmy te nowe trendy w wyłanianiu mistrzów speedwaya "3xF" - Fajna Festyniarska Formuła. Do listy zarzutów nie ma co wracać, włodarze krajowego, jak i światowego żużla, i tak zrobią to, co im w danej chwili najbardziej pasuje. Pozostaje nam poczekać, aż może kiedyś telewizja lub możny, tytularny sponsor, stwierdzą, że system, w którym ktoś wygrywa wszystko (casus Zmarzlika w IMP), a na końcu przegrywa, nie jest im w smak. Wtedy pewnie działacze, ci sami, którzy dziś tak popierają "nowe", z równym zapałem będą zachwalać powrót do starego. Na dziś "jest jak jest", postanowiliśmy więc w tej najbardziej prestiżowej rywalizacji o złoto IMŚ prowadzić równolegle klasyfikację według starego wzoru punktowania (25-20-18-16).

 

Po jednej czy dwóch pierwszych rundach, siłą rzeczy, te różnice nie były wielkie (a przynajmniej łatwe do zapamiętania), jednak pod koniec lipca AD 2019 jesteśmy już po czwartej rundzie, rozegranej na szwedzkiej ziemi w Hallstavik, a obserwacje stają się coraz ciekawsze.

Oto oficjalna klasyfikacja cyklu SGP po IV rundach:


Niemal w połowie cyklu (ta wybije 3 sierpnia we Wrocławiu), aż 6 zawodników mieści się w różnicy tylko 5 punktów, zachowując wielkie szanse na tytuł. Co ciekawsze, to właśnie ten szósty - Fredrik Lindgren - broni medalowej pozycji z sezonu 2018, natomiast my - Polacy, chyba nie wyobrażamy sobie, żeby na obecnym ex-aequo 4.-5. miejscu rywalizację zakończył Wicemistrz Świata 2018, Bartosz Zmarzlik. O trzy "oczka" przed nim plasuje się inny srebrny as, Patryk Dudek (II w sezonie 2017). Przy kontuzji Woffindena, mając dwóch tak klasowych zawodników w ścisłej czołówce... kiedy jak nie teraz?!

Z tymi nadziejami pozostając, zerknijmy na klasyfikację alternatywną. A czy dobrze, że jedynie wirtualną, czy też źle - pozostawiamy ocenie każdego z czytelników z osobna.

Klasyfikacja Grand Prix 2019 po 4/10 rund według starego systemu (25-20-18-16):

1. Madsen 70 (25, 18, 20, 7)
2. Dudek 59 (18, 16, 18, 7)
3. Sajfutdinow 54 (6, 12, 11, 25)
4. Vaculík 51 (7, 20, 4, 20)
5. Zmarzlik 50 (9, 25, 8, 8 )
6. Lindgren 45 (20, 5, 11, 9)
7. Kołodziej 39 (4, 7, 25, 3)
8. Iversen 34 (16, 7, 3, 8 )
9. Doyle 34 (5, 6, 16, 7)
10. Fricke 31 (3, -, 12, 16)
11. Janowski 29 (-, 4, 7, 18)
12. Łaguta 27 (4, 9, 9, 5)
13. Žagar 26 (7, 6, 4, 9)
14. Lambert 24 (8, 7, 6, 3)
15. Lindbaeck 22 (9, 3, 4, 6)
16. Woffinden 14 (6, 8, -, -)


DSC 0764

 

To, co najbardziej uderza, to "rozstrzał" pomiędzy zawodnikami czołówki. Aż się chce zakrzyknąć: Gdzie się podziało tych 5 punktów różnicy? Pierwsza szóstka personalnie się nie zmienia, nawet miejsca - poza drobną roszadą Zmarzlika z Vaculíkiem - są te same, jednak w starym systemie z pewnością nie napisalibyśmy, że Lindgren szanse na złoto ma niemal jednakowe jak piątka żużlowców przed nim. Aż 25 punktów straty(!) do liderującego Madsena, to nie są już "grosze". Zmarzlik traciłby do Duńczyka 20 "oczek". To też niemało. Uśredniając, musiałby wygrywać z nim we wszystkich 6 pozostałych do końca rundach, i to co najmniej o 3-4 punkty na rundę.

Mogłoby się wydawać, że stary system tak mocno premiuje najlepszych w decydującej fazie zawodów, iż liderując Madsen odjechał już rywalom na trudną do dogonienia odległość, jednak - i to też trzeba zauważyć - w tej archaicznej formule łatwiej zyskiwać, ale i łatwiej tracić. Gdyby ten Zmarzlik czy Dudek - hipotetycznie - wygrywali kolejne rundy pozostałe do końca sezonu, to i tych 20 punktów straty topniałoby w oczach. Madsen nawet jeżdżąc nadal wybornie, ale zajmując w finałowych wyścigach miejsca III i IV, traciłby po 7-9 punktów na turniej. Każdy brak awansu do finału równałby się stracie dwucyfrowej. W obecnym systemie, kiedy poziom zawodników światowej czołówki jest tak wyrównany, a punktuje się jednakowo każdy wyścig, aż trudno wyobrazić sobie, żeby w pojedynczych zawodach jeden z pretendentów znokautował drugiego o 10 punktów i więcej. Pomijając oczywiście sytuacje losowe i jakieś pojedyncze "wpadki". W systemie starym nawet kilka rund z rzędu potrafiło kończyć się w taki sposób - i nikogo to nie dziwiło. W ten sposób ci najlepsi w decydującej fazie sezonu zapewniali sobie laury.

Czy było sprawiedliwiej? A może esencją sprawiedliwości jest właśnie to, co mamy obecnie - czyli wycenianie tak samo zwycięstwa w finale, jak pokonanie "rezerwy toru"? Nie wiemy, ale będziemy sprawdzać i porównywać. Pełne wyniki Grand Prix 2007-2017 liczone według starego systemu można prześledzić w odrębnej publikacji.

C. d. n.


Jakub Horbaczewski

Dawid Dukiewicz (obliczenia)

 

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Zawodnicy od lat jeżdżą z niedoleczonymi urazami. Specyfika naszego sportu jest taka, że w wielu przypadkach można to zrobić bez powodowania zagrożenia. Sam to robiłem jako zawodnik i te mecze wychodziły mi różnie. Kiedy było źle, to też dochodziłem do wniosku, że nigdy więcej, ale i tak startowałem. Naprawdę nie widzę tu idealnego rozwiązania.

Mariusz Staszewski

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2025
1. Orlen Oil Motor Lublin  11 24 +184
2. Betard Sparta Wrocław  11 20 +103
3. PRES Grupa Deweloperska
 10 17 +54
4. Stelmet Falubaz  11 15 -38
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  11  9 -10
6. Krono-Plast Włókniarz  10  7 -21
7. Stal Gorzów  11  5 -117
8. Innpro ROW Rybnik
 11  4 -155
 Metalkas 2. Ekstraliga 2025
1. Abramczyk Polonia
 11  22 +142
2. FOGO Unia Leszno  10  21 +162
3. Cellfast Wilki Krosno  11  16 +49
4. Texom Stal Rzeszów  11  15 -11
5. Hunters PSŻ
  9   8 -52
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 10   5 -99
7. Autona Unia Tarnów  10   5 -91
8. Moonfin Malesa Ostrów  10   3 -100
Krajowa Liga Żużlowa 2025
1. Ultrapur Start Gniezno
 8  16 +93
2. Wybrzeże Gdańsk
 8
 16 +86
3. Pronergy Polonia Piła  9
 14 +58
4. Optibet Lokomotiv  9
 12 +1
5. Trans MF Landshut Devils  9  8 -34
6. Speedway Kraków  10  4 -160
7. OK Kolejarz Opole  9 2 -144

Klasyfikacja SGP 2025 (po 7/10 rund)

1.   Bartosz Zmarzlik
131
2.   Brady Kurtz
122
3.   Fredrik Lindgren
99
4.   Daniel Bewley 97
5.   Jack Holder 86
6. Łotwa duża  Andrzej Lebiediew 59
7.   Max Fricke
59
8.   Robert Lambert 57
9.   Dominik Kubera 51
10. Czechy duzaFlaga  Jan Kvěch 49
11. Mikkel Michelsen 48
12. Anders Thomsen
45
13. Jason Doyle
39
14. Martin Vaculík 39
15. flaga niemiec Kai Huckenbeck 32
16. Leon Madsen 16

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43