PokredzieBannerDlugi

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Zawodnicy od lat jeżdżą z niedoleczonymi urazami. Specyfika naszego sportu jest taka, że w wielu przypadkach można to zrobić bez powodowania zagrożenia. Sam to robiłem jako zawodnik i te mecze wychodziły mi różnie. Kiedy było źle, to też dochodziłem do wniosku, że nigdy więcej, ale i tak startowałem. Naprawdę nie widzę tu idealnego rozwiązania.

Mariusz Staszewski

Gollob pożegnanie

Grand Prix w Warszawie z roku 2015 pamięta każdy kibic czarnego sportu. Turniej mający pożegnać legendę światowych torów – Tomasza Golloba, okazał się być jedna wielką katastrofą. Awaria taśmy startowej sprawiła, że zawodnicy jechali na zielone światło. A stan nawierzchni i liczba upadków… no cóż, w tym temacie zostało powiedziane już chyba wszystko. Zawody ostatecznie przerwano po 12. Biegach, a wyniki zaliczono. Krótko mówiąc – zamiast żużlowego święta, mieliśmy najgorszy turniej GP w historii.


NIECHLUBNY DEBIUT

Z kronikarskiego obowiązku wypada dodać, iż z dorobkiem 8 punktów wygrał Matej Žagar, dla którego im trudniejsze warunki, tym lepiej. Na drugim i trzecim miejscu zawody ukończyli Chris Harris i Jarosław Hampel. Kończący przygodę z cyklem Tomasz Gollob zgromadził 4 punkty. Raz na torze pojawił się pełniący wówczas rolę rezerwowego Bartosz Zmarzlik. Przyszły wielokrotny mistrz świata wygrał swój bieg. Cały turniej był niejako organizacyjnym odpowiednikiem późniejszych sportowych rezultatów Polaków w 2015 roku (I nieszczęsnej kontuzji Hampela) – był to jedyny sezon w ostatniej dekadzie (2013-2022), w którym ukończyliśmy GP bez medalu. Szczególnie słabo zaprezentował się wtedy broniący tytułu wicemistrza Krzysztof Kasprzak.

Mimo skandalu w pierwszym warszawskim turnieju, w późniejszych latach nie zrezygnowano z organizacji GP w naszej stolicy. Problemy udało się wyeliminować i w następnych sezonach wszystko odbywało się bez większego zarzutu. W 2016 i 2018 Tai Woffinden jako pierwszy wygrał w Warszawie dwukrotnie, a w 2017 Maciej Janowski stał się pierwszym Polakiem na drugim stopniu podium.

Warszawa2017


PREMIEROWE ZWYCIĘSTWO

W sezonie 2019 show skradł Leon Madsen. Duńczyk miał wówczas 30 lat i właśnie zaliczał swój pierwszy sezon w roli stałego uczestnika cyklu. W swojej debiutanckiej w tej roli rundzie zwyciężył, czym zgłosił swój akces do walki o tytuł IMŚ. Była to też kwintesencja stylu, w jakim Madsen zdobywał punkty przez większość tamtego roku. Mimo wygranej, w klasyfikacji generalnej Grand Prix znalazł się na… czwartym miejscu.
Warto też pamiętać o najlepszym w dotychczasowej (i kto wie, czy nie całej) karierze występie Bartosza Smektały, który jako dzika karta zajął 3. Miejsce w fazie zasadniczej. Niestety w półfinale przyjechał ostatni.

Drabik Smektala GPwawa2018


DWA LATA PRZERWY

Lata 2020-2021 to okres naznaczony pandemią. W obu sezonach warszawskie rundy były z tego powodu odwołane. Do kalendarza PGE Narodowy powrócił w 2022 jako drugi przystanek w sezonie. Wtedy napędzony zwycięstwem w Goričan Zmarzlik był bliski awansu do finału, jednak atakując pierwszą pozycję w półfinale popełnił błąd, który kosztował go konieczność ratowania się przed upadkiem, a w konsekwencji spadek na trzecie miejsce i odpadnięcie z turnieju. Wygrał absolutnie rewelacyjny tamtego wieczoru Australijczyk Max Fricke. Ten sam Fricke, który przez pozostałą część sezonu ani razu nie wjechał nawet do półfinału.

DSC 4320


STATYSTYKI

Jedynym zawodnikiem, który wygrywał w Warszawie więcej niż raz jest Tai Woffinden. Brytyjczyk triumfował w latach 2016 i 2018. Z kolei najczęściej, bo aż czterokrotnie, na podium stawał Fredrik Lindgren. Co więcej, dokonał tego cztery razy z rzędu. Edycje, w których zawodnika jeżdżącego obecnie dla Platinum Motoru Lublin zabrakło na podium, to 2015 (nie był wtedy stałym uczestnikiem i nie startował w Warszawie) oraz 2016 (Wygrał rundę zasadniczą, po czym odpadł w półfinale).

Świadczy to o tym, że Lindgren wybornie czuje się na warszawskim obiekcie. Dodając do tego bardzo dobrą formę w ostatnich tygodniach, śmiało można założyć, że Szwed ponownie będzie jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa.

Miejsca na podium:

1. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 2-0-0
2. Fredrik Lindgren (Szwecja) 1-1-2
3. Leon Madsen (Dania) 1-1-0
4. Matej Žagar (Słowenia) 1-0-1
5. Max Fricke (Australia) 1-0-0
6. Maciej Janowski (Polska) 0-2-0
7. Chris Harris (Wielka Brytania) 0-1-0
7. Greg Hancock (USA) 0-1-0
9. Jarosław Hampel (Polska) 0-0-1
9. Jason Doyle (Australia) 0-0-1
9. Patryk Dudek (Polska) 0-0-1

W oczy wyraźnie rzuca się brak zwycięstw Polaków oraz jakiegokolwiek miejsca na podium Bartosza Zmarzlika. Jeśli chodzi o Grand Prix, to Warszawa jest prawdziwą zmorą trzykrotnego mistrza świata. Startował tu we wszystkich dotychczasowych edycjach (w 2015 jako rezerwa toru) i nigdy nie wszedł do finału. Jest to dla niego jedna z zaledwie dwóch lokalizacji w cyklu, w której startował więcej niż raz, a i tak nie znalazł się wśród czterech najlepszych. Drugie takie miejsce to Horsens, gdzie Zmarzlika oglądaliśmy w latach 2016-2018.

DSC 4206


W warszawskich rundach Grand Prix widzieliśmy już więc prawie wszystko. Prawie, bo wśród wielu historii wciąż brakuje polskiego zwycięzcy. Miejmy nadzieję, że w 2023 przełamiemy złą passę.

Hubert Czajatwitter ikonkatwitter

 

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Zawodnicy od lat jeżdżą z niedoleczonymi urazami. Specyfika naszego sportu jest taka, że w wielu przypadkach można to zrobić bez powodowania zagrożenia. Sam to robiłem jako zawodnik i te mecze wychodziły mi różnie. Kiedy było źle, to też dochodziłem do wniosku, że nigdy więcej, ale i tak startowałem. Naprawdę nie widzę tu idealnego rozwiązania.

Mariusz Staszewski

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2025
1. Orlen Oil Motor Lublin  11 24 +184
2. Betard Sparta Wrocław  11 20 +103
3. PRES Grupa Deweloperska
 10 17 +54
4. Stelmet Falubaz  11 15 -38
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  11  9 -10
6. Krono-Plast Włókniarz  10  7 -21
7. Stal Gorzów  11  5 -117
8. Innpro ROW Rybnik
 11  4 -155
 Metalkas 2. Ekstraliga 2025
1. Abramczyk Polonia
 11  22 +142
2. FOGO Unia Leszno  10  21 +162
3. Cellfast Wilki Krosno  11  16 +49
4. Texom Stal Rzeszów  11  15 -11
5. Hunters PSŻ
  9   8 -52
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 10   5 -99
7. Autona Unia Tarnów  10   5 -91
8. Moonfin Malesa Ostrów  10   3 -100
Krajowa Liga Żużlowa 2025
1. Ultrapur Start Gniezno
 8  16 +93
2. Wybrzeże Gdańsk
 8
 16 +86
3. Pronergy Polonia Piła  9
 14 +58
4. Optibet Lokomotiv  9
 12 +1
5. Trans MF Landshut Devils  9  8 -34
6. Speedway Kraków  10  4 -160
7. OK Kolejarz Opole  9 2 -144

Klasyfikacja SGP 2025 (po 7/10 rund)

1.   Bartosz Zmarzlik
131
2.   Brady Kurtz
122
3.   Fredrik Lindgren
99
4.   Daniel Bewley 97
5.   Jack Holder 86
6. Łotwa duża  Andrzej Lebiediew 59
7.   Max Fricke
59
8.   Robert Lambert 57
9.   Dominik Kubera 51
10. Czechy duzaFlaga  Jan Kvěch 49
11. Mikkel Michelsen 48
12. Anders Thomsen
45
13. Jason Doyle
39
14. Martin Vaculík 39
15. flaga niemiec Kai Huckenbeck 32
16. Leon Madsen 16

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43