PokredzieBannerDlugi

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Zawodnicy od lat jeżdżą z niedoleczonymi urazami. Specyfika naszego sportu jest taka, że w wielu przypadkach można to zrobić bez powodowania zagrożenia. Sam to robiłem jako zawodnik i te mecze wychodziły mi różnie. Kiedy było źle, to też dochodziłem do wniosku, że nigdy więcej, ale i tak startowałem. Naprawdę nie widzę tu idealnego rozwiązania.

Mariusz Staszewski

kalendarz-tydzieńSypnęło transferami. Nicki Pedersen w Lesznie, Emil Sajfutdinow w Toruniu. Urocze są te pierwsze chwile. Różowe okulary itd. Ten drugi zdążył już powiedzieć, że z Moto Areny ma same dobre wspomnienia, ale to nic przy Nikodemie, który wyznał zarumieniony, że do Leszna "poszedł za głosem serca". Prezesowi Dworakowskiemu poślemy chyba T-shirta z napisem "Precz z dyktatem jednego zawodnika", żeby mógł, już jako kibic, z czystym sumieniem dopingować swą Unię. Swoją drogą wyjawiona właśnie platoniczna miłość Nickiego do Leszna jako żywo przypomina wyznanie Kennetha Bjerre sprzed roku. Aż się zaczynamy zastanawiać, czy po duńsku "Unia Leszno" nie oznacza aby czegoś równie ciepłego jak "Szukam cię Miłoszu" po czesku. A tak kończąc wątek, to ogłaszamy błyskawiczny konkurs na wytypowanie kto kogo pierwszy wsadzi w płot, i w której kolejce. Wiadomo o kogo chodzi.

trybunał-imageW środę poznaliśmy wreszcie treść orzeczenia Trybunału PZM wraz z uzasadnieniem w sprawie Unibaksu Toruń. Dlaczego dopiero w środę? Bo Trybunał do tego dnia (26.11.) nakazał odroczyć publikację. Najpopularniejsze portale przedrukowały to w kawałkach, serwując co smakowitsze, generujące więcej odsłon, kęsy. Warto jednak poświęcić się i przeczytać tekst w całości, na spokojnie. W drugim oknie otworzywszy sobie wyrok KOL z 19 października. Kilka ciekawych konstatacji gwarantowanych. A najlepsze na koniec: to orzeczenie, zrodzone w dwumiesięcznych konwulsjach (czuć je niemal namacalnie, przebijając się przez usianą interpunkcyjnymi błędami treść) może się okazać psu na budę. Ile ma zwrócić Unibax Falubazowi? Kolejni prawnicy zarobią. Może coś trzeba będzie poprawić. Wszak działacze KS Toruń, w jednym fragmencie ganieni za podważanie kompetencji organu orzekającego (zdaniem Trybunału podważanie kompetencji Komisji Orzekającej Ligi jako organu I instancji nie znajduje uzasadnienia i jest jedynie kolejną próbą dyskredytowania kompetencji orzeczniczych Komisji Orzekającej Ligi), za chwilę głaskani za "czynny żal" i wyrażoną przed Wysokim Trybunałem skruchę, jeszcze tydzień temu otwarcie w mediach zapowiadali, że nad nimi tylko Konstytucja. Jak nad marszałkiem Piłsudskim "Bóg i historia". Ot, taki szantażyk: albo kara jakiej chcemy, albo zabieramy zabawki. I wszystkie gwiazdki ligi przy okazji. Ci, którzy zrazu za jedyny plus całej przepychanki uznali potężne wsparcie dla chorych na raka dzieci - raz jeden, rykoszetem, coś dobrego - mogą już machnąć ręką. W porównaniu do wyroku I instancji, dzieci guzik dostaną. Dostanie za to PZM i jego fundacja (kojarzy ktoś taką?). Milioner senatorowi, senator milionerowi... choćby o "głupie" 100 tysięcy. Nie odpuszczą. Jedni muszą mieć dutki na Dudka, drudzy nie po to brali Emila, żeby odesłać go do drewutni. Jeszcze będzie ciekawie, ta żenada potrwa - tego jesteśmy pewni.

Tarnow-stadion2Tylko jak angaż "Buczka" przeżyje najbardziej rozpoznawalny w żużlowej blogosferze fan Jaskółek, "Mały"? - pytaliśmy w ostatnim podsumowaniu tygodnia. Los bywa okrutnie przewrotny. Już się nie dowiemy. A jeszcze kilka dni temu Szymon był tu, czytał, zostawił komentarz, wspominał Gerda Handberga i finał IMŚ'92... Jeśli z czegoś się cieszyć, to tylko z tego, że zdążył jeszcze przeczytać jak wróżą Jego ukochanej Unii powrót na żużlowy Olimp. Można było się z nim nie zgadzać (z czego całkiem często korzystaliśmy), załamywać ręce nad pięćsetną wstawką o "milicji" z Bydgoszczy czy "Ukrainie" z Rzeszowa - stałymi leitmotivami twórczości, można było irytować się na specyficzny styl pisania, jednak na Jego wpisy wszyscy czekaliśmy. Wszyscy czytaliśmy. Imponował pasją i wiedzą. Mało kto orientował się z jak ciężką chorobą walczył. Dziś czujemy, że odszedł jeden z nas. Mniej będzie wolnego słowa w żużlowym internecie. Nikt już nie śmie "pozdrowić z Buczy". Na trybunie przy Zbylitowskiej na zawsze pozostanie jedno puste miejsce.

koniec swiata-1Zimowe miesiące w żużlu to zwykle czas obszernych podsumowań i wywodów speców maści wszelakiej, którzy szukają argumentów, aby wyjaśnić poszczególne zjawiska, wzloty i upadki minionego roku. Zjawiska jakże oczywiste po sezonie, a zupełnie nieprzewidywane przed nim. Zazwyczaj powstają - owe podsumowania - z prostego powodu: nie ma o czym pisać. Zimą nikt sensacyjnie nie wygrywa, nikt nie wkleja rywali w płot, nikt nie ucieka z parkingu, nikt nie traci szansy na życiowy sukces. Podobnie u nas. Trzeba czymś naoliwić pióra, aby nie rdzewiały na przednówku. Żeby podwyższyć mizerny poziom adrenaliny, stajemy zatem przed lustrem i podsumowujemy nie tylko sezon, ale i... siebie - własne przewidywania przed rozdaniem numer 2013. Pamiętacie grudniowy "Krajobraz po końcu świata"? Prospero, chłopcze, sprawdzamy - pokaż karty!

kalendarz-tydzieńOkres zimowy nie sprzyja nadmiarowi żużlowych faktów. Co prawda z jego początkiem ujawniają się setki miłośników półfaktów, prawie faktów, łowcy krążących busów i przeróżni mitomani, ale - całkiem lubiąc pośmiać się z całej gry p.t. kto komu będzie wystawiał faktury - zamiast bombardować plotkami bez hamulców, pozostaniemy przy formule jednej, podsumowującej tydzień, relacji z tego, co w ciekawego w żużlowej trawie, naszym zdaniem, piszczy. Ten tydzień był lżejszy sercu dzięki Świętu Niepodległości. Prawica tradycyjnie wyszła na ulice, spłonęła mała budka i duża Tęcza (znany od 30 lat symbol Spółdzielców, jak wyjaśnił poseł Gadzinowski), w żużlu było jednak o wiele spokojniej. Najważniejszym wydarzeniem było to, że... nic się nie wydarzyło. W kwestii Unibaksu rzecz jasna. Ponoć ma się wydarzyć we wtorek. Obiecujemy pościć w intencji oświecenia Temidy.

krzyzacyW pierwszej części naszego opracowania zajęliśmy się kwestią ekstraligowej frekwencji w aspekcie ogólnym. Obliczenia pokazały, że w stosunku do najlepszych sezonów 2007-2009 nasza żużlowa "najlepsza liga świata" wciąż jeszcze ma sporo do odrobienia. Pozytywne, że mijający rok dał nadzieję, iż może być ostatnim "pod kreską". Czas na dane bardziej szczegółowe, dotyczące poszczególnych miast i klubów. Kto wygrywa: Falubaz, Włókniarz, Stal Gorzów, a może Unia Leszno? Czy Sparta faktycznie zawsze zaniżała ligową średnią? Gdzie publika przychodzi w podobnej liczbie, niezależnie od wyniku sportowego? Zapraszamy do lektury.

StalGorzów2013-faniPolski żużel przeżywa renesans - mniej więcej takimi słowy wypalił Robert Dowhan w telewizyjnym studio na moment przed ogłoszeniem wyroku w sprawie skandalu w finale Drużynowych Mistrzostw Polski. Naprawdę, pogratulować wyczucia czasu i sytuacji. Zapachniało groteską, chyba, że prezes stowarzyszenia ZKŻ i senator RP w jednej osobie, miał na myśli renesans, tyle że… głupoty, której w polskim żużlu Anno Domini 2013 (a i wcześniejszych latach) było aż nadto. "Renesans żużla" to oczywiście pojęcie złożone, wynikające z wielu czynników. Jednym wszakże z podstawowych kryteriów owego "odrodzenia" - i co do tego chyba wszyscy się zgodzimy - powinna być wysoka frekwencja. Cóż bowiem po najwspanialszej lidze, pompowanych w nią pieniądzach, gwiazdach pierwszej wielkości, kiedy ich popisy odbijać się będą echem od pustych ścian? To dlatego w "najlepszych ligach świata", NBA i NHL od lat procent zapełnienia hal jest podstawowym kryterium sukcesu. Jak to wygląda w tej najlepszej lidze świata żużlowego? Postanowiłem to skrupulatnie sprawdzić w okresie kilku ostatnich lat.


Źródło: blog.betsafe.com/szprycapocegle / YouTube

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Zawodnicy od lat jeżdżą z niedoleczonymi urazami. Specyfika naszego sportu jest taka, że w wielu przypadkach można to zrobić bez powodowania zagrożenia. Sam to robiłem jako zawodnik i te mecze wychodziły mi różnie. Kiedy było źle, to też dochodziłem do wniosku, że nigdy więcej, ale i tak startowałem. Naprawdę nie widzę tu idealnego rozwiązania.

Mariusz Staszewski

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2025
1. Orlen Oil Motor Lublin  11 24 +184
2. Betard Sparta Wrocław  11 20 +103
3. PRES Grupa Deweloperska
 10 17 +54
4. Stelmet Falubaz  11 15 -38
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  11  9 -10
6. Krono-Plast Włókniarz  10  7 -21
7. Stal Gorzów  11  5 -117
8. Innpro ROW Rybnik
 11  4 -155
 Metalkas 2. Ekstraliga 2025
1. Abramczyk Polonia
 11  22 +142
2. FOGO Unia Leszno  10  21 +162
3. Cellfast Wilki Krosno  11  16 +49
4. Texom Stal Rzeszów  11  15 -11
5. Hunters PSŻ
  9   8 -52
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 10   5 -99
7. Autona Unia Tarnów  10   5 -91
8. Moonfin Malesa Ostrów  10   3 -100
Krajowa Liga Żużlowa 2025
1. Ultrapur Start Gniezno
 8  16 +93
2. Wybrzeże Gdańsk
 8
 16 +86
3. Pronergy Polonia Piła  9
 14 +58
4. Optibet Lokomotiv  9
 12 +1
5. Trans MF Landshut Devils  9  8 -34
6. Speedway Kraków  10  4 -160
7. OK Kolejarz Opole  9 2 -144

Klasyfikacja SGP 2025 (po 7/10 rund)

1.   Bartosz Zmarzlik
131
2.   Brady Kurtz
122
3.   Fredrik Lindgren
99
4.   Daniel Bewley 97
5.   Jack Holder 86
6. Łotwa duża  Andrzej Lebiediew 59
7.   Max Fricke
59
8.   Robert Lambert 57
9.   Dominik Kubera 51
10. Czechy duzaFlaga  Jan Kvěch 49
11. Mikkel Michelsen 48
12. Anders Thomsen
45
13. Jason Doyle
39
14. Martin Vaculík 39
15. flaga niemiec Kai Huckenbeck 32
16. Leon Madsen 16

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43